Podglądacze:)

czwartek, 21 lipca 2011

Miłosiowanie

Dzisiaj będzie na temat miłości w mniemaniu Filipa:) 
Moje dziecko pytane o to czy wie co to jest seks zawsze ze wzruszeniem ramion odpowiada 'miłość'.
Gdy widzi jak się tatuś z mamusią przytulają leci jeden z dwóch tekstów:
'Czy wy się znowu miłosiujecie?'
...albo...
'Taaa i znowu ten romantyzm'.

Raz zdarzyło się, że Filip przyłapał nas na małym co nieco, miał wtedy chyba 5 lat. Wparował do sypialni (a mamy mini sypialnię, za każdym razem słyszę od znajomych pytanie czy nie mamy klaustrofobii), tatuś z mamusią tak po bożemu się bawili, a dziecko wystawiło grożący palec i krzyknęło 'Tato nie męcz mamy'.

A skąd dzisiaj ten miłosny temat? Filip ogląda film "Szkoła uczuć" i już musiałam mu wytłumaczyć na czym polega białaczka, począwszy od składu krwi po objawy i możliwości leczenia (główna bohaterka jest chora). Mój faworyt jeśli chodzi o pytania dzisiejsze to 'Ile ma się krwi jeśli jest białaczka?'. A w trakcie filmu Filip zasłonił oczy, bo zakochani się całują, więc mówię mu 'Oni się tylko całują' Filip popatrzył na mnie i z prawie pretensją w głosie stwierdził 'Ale mogą też z języczkiem'.

Poza tym musiałam wyjaśnić wszelkie wątpliwości dotyczące pytania 'Jak powstała nasza ziemia?' 
Przed chwilą usłyszałam 'Wiem, że zadaje dużo pytań, ale chce mieć dużą wiedzę', czyli krótko mówiąc posiadanie dziecka zobowiązuje... jutro obiecałam nauczyć go pisanych liter, bo póki co drukowane zna.

Tak bez zdjęć być nie może:) Pokazałam Wam Jelenią Górę z grzybka, teraz miasto z okna sali szkoleniowej znajdującej się na 4 piętrze jeleniogórskiego Urzędu Statystycznego. Jak tylko zrobię będą jeszcze zdjęcia z tarasu widokowego Pasażu Grodzkiego:)
Na pierwszym zdjęciu kaplica św. Anny wybudowana w 1514 r. Do kaplicy przylega wieża dawnej bramy Wojanowskiej. Na elewacji zewnętrznej zachowały się dwa rzędy otworów strzelniczych. 
Drugie zdjęcie to ulica 1-go Maja


2 komentarze:

  1. Filip jet fantastycznym dzieciakiem, uściskaj go ode mnie. Mój syn jak był w jego wieku i chciałam go przytulić to krzyczał że się zarazi jakąś babską bakterią :)

    OdpowiedzUsuń