Nie wiem czy to podciągnąć pod pracoholizm, ale jadę dziś na mały ala jarmark :)
To chyba w ramach rekompensaty, że nie dostałam się na jarmark 28 grudnia do Karpacza na deptak... :/
Ale tam to chyba trzeba być uprzywilejowanym żeby sprzedawać...
Życzę Ci, żeby wszystkie Twoje misie rozeszły się jak ciepłe bułeczki! :)
OdpowiedzUsuń