No i chyba zupełnie mój plan rozdzielania i opisywania tworów zrobionych z dostanych przez dziewczyny włóczek padł, bo w czasie sprzątania w jedno miejsce wszystkie resztkowe kłębuszki trafiły... ale mam małą nadzieję, że dziewczyny rozpoznają swoje dary :)
Te misie prawie na 100% powstały z włóczki od Violi
Jak zwykle - słodko-urocze:) Uwielbiam Twoje miśki. Mówiłam to już parę razy i pewnie się nie powstrzymam, żeby znowu kiedyś nie powiedzieć :)
OdpowiedzUsuńCudne :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje misie :-)
Pozdrawiam serdecznie.
O misie są słodkie :))pozdrawiam serdecznie Viola
OdpowiedzUsuńpiękne! ;) zapraszam na mojego nowego bloga :http://pinku-art.blogspot.com/ ;))
OdpowiedzUsuń