Podglądacze:)

czwartek, 15 marca 2012

Sztyfciki jeszce raz

Lubię robić sztyfciki...
Chociaż po nich mam najbardziej pokłute palce...
Trudno się je też robi, bo wycinanie takich drobnych kształtów nie jest moją specjalnością...
Ale trening czyni mistrza, więc lubuje się teraz w sztyfcikach:)
Chociaż dzisiaj powstały nowe biżutki, aż trzy sztuki i jak słoneczko jutro dopisze to je obcyknę i pokażę:)





9 komentarzy:

  1. prześliczne.. :) Robione na sztywnym filcu? próbuję rozgryźć twoje sztyfciki od jakiegoś czasu, ale chyba są dla mnie nie do podrobienia.. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze to ja mam ciągle jeden i ten sam filc, chociaż ostatnio brakowało mi kolorów i kupiłam kilka arkuszy w Empiku i to była cienizna

      Usuń
  2. Przyznalam Ci na moim blogu tytuł "Ulubionego bloga" zachęcający do ciągłego wzbogacania swojego bloga i wszystkich jego podglądaczy. Zapraszam do dalszej zabawy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak zwykle CUDNE!!!
    zapraszam po wyróżnienie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. zawsze jak widzę twoje prace jestem zszokowała, zachwycona i oniemiała:)))

    OdpowiedzUsuń