Podglądacze:)

wtorek, 4 czerwca 2013

Sowy i inne stworzenia...

Na wstępnie bardzo dziękuję za wszelkie przejawy pomocy, które spłynęły od Was w związku z naszą akcją dla Kamila. Po raz kolejny przekonałam się, że siła blogowej grupy jest wielka i jeszcze raz Wam za to 
DZIĘKUJĘ
Mam nadzieję, że wszystkim tym, którzy do mnie pisali odpisałam, bo troszkę zakręcona jestem i znając siebie mogłam coś przeoczyć... Przez ta pogodę od piątku nieprzerwanie boli mnie głowa i moje funkcjonowanie jest bardzo ograniczone...

Rękodzielniczo ostatnio pojawiły się dawno nie widziane sówki



A pomimo bólu głowy w sobotę z okazji Dnia Dziecka wybraliśmy się do wrocławskiego ZOO :)
Dosłownie całą rodziną, bo pojechali z nami moi rodzice :)





Na koniec karteczka :) z Chin przyszła :)

8 komentarzy:

  1. Sówki urocze !!! Teraz jest moda na sowy w różnej postaci. Fajna wycieczka do zoo :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Ja lubię robić te moje sowy, tylko czasem mi się nudzą i jest przerwa :) Z Zoo bardzo się zmieniło od naszych ostatnich odwiedzin

      Usuń
  2. Przeurocze te sóweczki :) Z wielką chęcią bym taką przygarnęła:)
    Jej, jak ja dawno w zoo nie byłam!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudne sówki Twego wyrobu :) A surykatki :))))) Nigdy nie byłam w zoo we Wrocławiu muszę się wybrać. Całuski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) A z wycieczką się wstrzymaj aż zrobią do końca afrykanarium :)

      Usuń
  4. Jeejuu jakie śliczne te sówki, takie kolorowe.

    OdpowiedzUsuń