Po pierwsze mój krzak wygląda coraz lepiej i kwiaty się rozwijają:) Posadziłabym jeszcze jeden, ale mój inteligentny pies i tak doprowadziłby go do opłakanego stanu. Także pozostaje mi robić zdjęcia tego co jest i cieszyć się z każdego pączka jaki się pojawi:)
A po drugie z okazji słonecznego dnia powstały radosne broszki adekwatne do pory roku.
piekny motyl!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję z udział w Candy i zycze powodzenia w losowaniu!