In formuję wszem i wobec, że takie teraz będę też robiła :)
Strasznie mi się podoba i nie tylko mi, bo premiera broszki odbyła się dziś i od razu została przygarnięta :)
A dzisiaj to jarmark był, o którym totalnie zapomniałam wcześniej napisać.
Standardowo ostatnia sobota miesiąca, czyli Artystyczna Galeria Izerska :)
Broszka jest rewelacyjna!
OdpowiedzUsuńKurcze...ja nie mam żadnej szansy pokazywać swoje "produkty"...mieszkam w takim miejscu,że niestety nic z tego.Najbliżej do takich miejsc mam średnio 70-90 km...
Dziękuję :)
UsuńJa dopóki nie zaczęłam jeździć na jarmarki to myślałam, że u mnie też nie ma takich imprez, teraz twierdzę, że mieszkam w uprzywilejowanym regionie
Super broszka :)Fajne są takie kiermasze,wiem bo też jeżdżę :) Ula czasem warto pokonać tyle km.ja pokonuję nieraz 190 w jedną stronę :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa najwięcej 300 km w jedna stronę przejechałam i już wiem, że maks na jarmark w jedną stronę zrobię 50 km
Usuńpiekna broszka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńNic dziwnego, że broszka komuś wpadła w oko, bo śliczna jest i oryginalna :))
OdpowiedzUsuń