Materiał wciąga :)
Kolejna broszka
A tu tania siła robocza, czyli ulubiona czynność Filipa nawlekanie koralików:)
Uwaga! Wszystkie prace na tym blogu są mojego autorstwa, jeśli tak nie jest wyraźnie to zaznaczam. Nie wyrażam zgody na ich jakiekolwiek użycie, kopiowanie, zamieszczanie ich, bez podlinkowania, bądź opisu ze wskazaniem źródła!!! Moje prace, wzory, sposób wykonania chronione są prawami autorskimi i nie zgadzam się na ich wykorzystywanie zwłaszcza w celach komercyjnych!
Śliczny kwiatek. Moje dziecię jest jeszcze za małe na nawlekanie czegokolwiek:))) Myślę, że większość koralików znalazłoby się w jej buzi. Pozdrawiam i zapraszam do mnie na wymiankę...
OdpowiedzUsuńBroszka cudna:)widze ze pomocnik jest :)
OdpowiedzUsuńHe he,taka sila robocza w domu sie przydaje;) Broszka sliczna-taka prosta ale ma w sobie to ''cos''.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBroszka -Elegantka :)
OdpowiedzUsuńSynkowi przyda się taka praca - wyrabia cierpliwość, precyzję, dokładność i uczynność. Brawo! :))))
Rewelacyjna broszka :-)
OdpowiedzUsuńJuż pisałam, że bardzo podobają mi się te kwiaty...? A tu na dodatek w moim ulubionym kolorze :-)
Ucałuj tanią siłę roboczą :-) Cieszę się, że Ci pomaga :-)
Pozdrawiam serdecznie.