Znowu mnie tu chwilkę nie było, ale...
No tak jakoś wyszło:)
Brak czasu, trochę stresu, rajd, wizyty u lekarza z Filipem, itp, itd...
W środę odetchnęłam:)
Można powiedzieć, że doznałam ulgi i teraz czekam co dalej:)
Tak trochę tajemniczo, ale jeszcze nie czas na opisywanie wszystkiego:)
Ostatnio też czasu nie było, ochoty też nie miałam aby cokolwiek robić, ale wczoraj już nie wytrzymałam i powstały misie:) W kolorach pastelowych. Pierwszy powstał niebieski jako prototyp do liczenia półsłupków, potem fiolet, który po zredukowaniu dziergania jest ideałem:) no a potem jeszcze różowy do kompletu:)
Teraz dzierga się kolejny fioletowy - troszkę ciemniejszy:)
Zapraszam na candy:)
Jeszcze trwa:)
Jakie piękne te miśki!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńJakie śliczne:) jestem pod wrażeniem!!
OdpowiedzUsuńDziękuję również:)
UsuńJakie skurczybyki fajne, pastelowe :):):)
OdpowiedzUsuńGocha ja wiem, że Ty z miasta i może zwierząt nie odróżniasz, ale to nie skurczybyki ale skurczymisie;P
UsuńMam ogromną ochotę napisać, że po pitolku, ale nie dorobiłam:)
OdpowiedzUsuńNie no one takie bezpłciowe...
Są przesłodkie
OdpowiedzUsuńCudowniaste są wszystkie wraz!!! :-)
OdpowiedzUsuńcudne misie:))) ja chcę tego różowego :)) pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zestawienie kolorów:)
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkurs "Moje Zaplecze" www.mojakoralikowapasja.blogspot.com
Pozdrawiam
Boskie misiaczki w mgiełkowych kolorkach!
OdpowiedzUsuńprzesłodkie są...
OdpowiedzUsuńŚliczne te misiowe pastelki - naprawdę Ci udały się :)
OdpowiedzUsuńsama to robiłaś O_O
OdpowiedzUsuńpiękne Misiowe trio! zdolniacha z Ciebie :-) ciekawe kiedy mnie się uda takie wyszydełkować :-) zapraszam na mojego raczkującego bloga o szydełkowaniu www.ola-mola-crochet.blogspot.co.uk
OdpowiedzUsuńCodne!
OdpowiedzUsuńNie mogę się napatrzeć1
A jak bym chciała taką całą trójeczkę nabyć/wymienić?
OdpowiedzUsuńcudaski są! sliczne i wykonanie i te kolorki- pięknie Ci wyszło, dawaj więcej!
OdpowiedzUsuńAle cudne trio :)
OdpowiedzUsuńMisiaki-cudo!!!
OdpowiedzUsuńŚliczne :-)
OdpowiedzUsuńPiękne misie stworzyłaś :-)
Cudne kolory.
Pozdrawiam serdecznie.
Wyjątkowe!! I przesłodkie:)
OdpowiedzUsuńAle fajny zespół!!! Mnie też ostatnio pastele polubiły :) Jednak sa ponadczasowe nie ma co gadać. Jak pastel to pastel. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńCudne misiaki!!!!
OdpowiedzUsuńŚwietna drużyna i jakie fajne nosy mają :) Czaderskie!
OdpowiedzUsuńO jakie slodziaki!!!!
OdpowiedzUsuń