Podglądacze:)

środa, 4 kwietnia 2012

No to co następna?

Znaczy następna malowana broszka:)
Zanim ją pokaże pożalę się:( Zalałam sobie dzisiaj łazienkę:( Mój teść kafelkując mi podłogę po uzgodnieniu tego z moimi rodzicami zamontował mi studzienkę odpływową... ja nie wiem jak oni mogli takie rzeczy przewidzieć:/ W sumie to już chyba 4 raz...
No dobra broszka malowana plus broszki, które dziś wylądowały w Zygzakowie:)




16 komentarzy:

  1. Swietny pomysł malowane brochy są super...zresztą wszystkie są super

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. No wiem:( No po prostu szału dostawałam, bo nie dało się nieodbić aż w końcu się poddałam:)

      Usuń
  3. ta malowana jest odleciana :))))klasa i tyle :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiesz co Lolo, wkurza mnie Twoja nadaktywność twórcza i to taka udana na dodatek, kiedy u mnie jakoś tak ostatnio zastojem trąci...
    Weź się jak na Polkę przystało do przedświątecznych porządków jakich ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehehehhem tak jest:D:D:D dodam tylko, że ta malowana broszka - super pomysł no i wykonanie!!!

      Usuń
    2. Gocha, bo chodzi o to, że ja organizację świąt od kilku lat mam w głębokim poważaniu. Ostatnio sondę jakąś widziałam i dzieciom święta kojarzą się teraz ze sprzątaniem, a nie ze świętowaniem. My się artystycznie wyżywamy:) Filip ostatnio tak silnie alergizuje się, że od czwartku nie był w szkole, wiec lepił np pisanki z ciastoliny:)

      Usuń
  5. zawsze gdy tu wchodzę czymś mnie zaskoczysz! śliczne!

    OdpowiedzUsuń
  6. pomysł na brochę świetny!
    co do łazienki- znaczy ze wszyscy znają Twoje możliwości...♥
    buziaczki
    ps. ja tez nie sprzatam...

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluję pomysłu - pewnie szybko się rozpowszechni. Świetne te broszki.

    OdpowiedzUsuń
  8. A malowana broszka jest przepiękna! Przwie jak prawdziwy kwiatek!
    Cudo!
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  9. Brochy rewelacja a malowana mnie powaliła:)
    Czasem się zastanawiam na trzaśnięciem tego przedświątecznego rozpier.....u,ale w tym roku wzięłam się na sposób tzn sytuacja mnie zmusiła,zawsze sprzątałam w domu na cacy i w ogóle,aż się zdenerwowałam i mówię czy ja mam nas...e w nim ,umyłam tylko okna i zmieniłam firanki,no bo niestety po zimie z własnym centralnym ogrzewaniem (ma sa kra)a że we wtorek po świętach wyburzam dwie ściany w domu i tydz po świętach wchodzi na łazienkę hydraulik a po hydrauliku malowanie domu więc stwierdziłam ,że przemęczanie będzie niewskazane:)

    OdpowiedzUsuń