Podglądacze:)

poniedziałek, 11 czerwca 2012

Różowy po raz drugi

Zrobiłam kolejnego różowego "słodziaka" bo mnie o to poproszono:)
Od poprzedniego różni się tym, że nie ma czarnych pazurków
Oto on


Zrobiłam jeszcze jednego misia i uwaga...
...tadam...tadam...
pierwszą szydełkową lalkę:)
Pokażę, nawet miałam w planach dzisiaj, ale jak przerzuciłam zdjęcia z aparatu, to się zorientowałam, że ostrości automatycznej nie ustawiłam i wyszła du.. nie zdjęcia:)
Ogólnie powiem Wam szczerze jestem z niej dumna:)
Czy Was też tak koniec roku w szkole wykańcza??
Zamiast coraz mniej to coraz więcej pierdół na głowie...
A do tego jakieś choróbsko u mnie w domu panuje:(
Filip smarkaty, mama wręcz połamana z głosem jak pijak, ja obolała... coś mi tu grypą śmierdzi....

12 komentarzy:

  1. Jestem zdeklarowaną fanką tego różowego misia! Prześliczny smutasek!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolejny słodki miś:))) oj przy tej pogodzie to można się rozchorować... trzymam kciuki żebyś jednak choróbsko pogoniła:) pozdrawiam Viola

    OdpowiedzUsuń
  3. Misio cudny :) a co do choróbska to u nas po kolei idzie najpierw mój mąż, potem ja a teraz młoda.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie "fajne, zgrabne, różowe cacko do ręki" :)
    Jak to dobrze, że moje dzieci już nie muszę doglądać edukacyjnie...:)A ja też cierpię - mam nadzieję, że tylko coś z jedzonka drasnęło mi gardło a nie wbiło się ...:/
    Teraz to już boli całe napuchnięte i czerwone, ze szczególnym uwzględnieniem tam, gdzie się ziazi zrobiło:(
    Już 2 dzień...liczę, że przejdzie, bo boję się laryngologa :(:(. Przecież go zahaftuję i nie będzie to rękodzieło hafciarskie:(:(

    OdpowiedzUsuń
  5. ale słodziachny!! a dla was zdrówka!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ojojjj, ale fajna bida do głaskania i pocieszania.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale słodki misiak, a ten róż luksusowy ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super misiak czekam na lalę u mnie koniec roku powoduje bunt przed dalszym chodzeniem do szkoły :)

    OdpowiedzUsuń