Podglądacze:)

poniedziałek, 20 sierpnia 2012

Wyjechałam... odpoczęłam... wróciłam...

Witam Was po małej przerwie:)
Fajnie było, ale się skończyło:) 
Chociaż muszę przyznać, że baaaardzo się za domem stęskniłam:)
Po powrocie małe zmiany na blogu zaszły, bo już mi się znudziły te dwa paski z boku, teraz muszę się przyzwyczaić do tego modelu a potem może będzie zmiana kolorystyki, ale ja tak lubię te czernie:)
A teraz parę zdjęć wakacyjnych:)

Jaworze











Jarosławiec i Ustka





17 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Oj ja właśnie skończyłam podziwiać wszystkie posty u Ciebie, które opuściłam i ta Wenecja...

      Usuń
  2. Zatem witaj w domku! :-) Piękne miejsca pokazałaś, baaardzo wypoczynkowe. Mam nadzieję, że pogoda dopisała. Ja na razie tylko rowerowo po okolicy się panoszę, ale może jutro morze :-))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Pływałaś w jeziorze? Ja bym z chęcią w takim popływała. Fajno że odpoczęłaś bo każdemu się należy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na zdjęciach są dwa jeziora i w żadnym nie pływałam, raczej się nie da:( ewentualnie w tym z pomostem... ale w morzu pływałam:)

      Usuń
  4. Moja zazdrość o te miejsca jest wieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeelka!

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobrze Ci, ja nosa jeszcze nie wychyliłam za miasto, mam nadzieję że w ogóle mi się uda wyruszyć. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję udanego wypoczynku i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne zdjęcia :) ja za rok sobie powakacjuję bardziej szalenie niż w tym roku :)
    PS. fajne masz sandały :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, no jak się puścisz za rok z nowym bioderkiem to nie wiem co to będzie;)
      A sandałki stare jak świat! Kupiłam je w połowie studiów, a studia w 2005 roku skończyłam... ale dzielnie się trzymają:D

      Usuń
    2. fajne i porządne :) lubię takie ;)

      Usuń
  8. o jaaacie, ale Ci to morze ładnie się zaprezentowało!!! no zazdraszczam wściekle:D (tej wojskowej plaży oczywiście)
    Co do Jaworza i jezior- one także cudnie zapozowały i dementuje coby się nie dało w nich pływać, bardzo się daje i nawet wodorostów łapiących za kostki wcale tam nie ma :DDD
    Buziaki wielkie i miejskie-wpadłam na chwilę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale nie miałam na myśli totalnej niemożności pływania w jeziorach, tylko brak sprzyjających ku temu okoliczności pogodowych i wojskowych:)

      Usuń
  9. Widze, ze wakacje byly udane :) Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. O tak Ustka jest piękna Jarosławiec też:))) ja też już wróciłam do domu:)) pozdrawiam Viola

    OdpowiedzUsuń