Ten post powstał dzięki Monice i jej jest dedykowany, bo dała mi dużo do myślenia swoimi tutorialami, a olśnieniem i bodźcem do zrobienia naszyjnika była malutka rozmowa u niej na blogu oraz wspaniały tutorial z listkowym naszyjnikiem:)
Niektórzy z Was może pamiętają moje broszki z butelek :)
Tym razem będzie naszyjnik
Będzie trochę zdjęć i zanim sam naszyjnik to początki ;)
Bo to co na wstępnie powstawało strasznie mi się podobało, popatrzcie sami
To jaki światłocień rzucała ta butelka podsunęło myśl, że równie cudnie będzie się to sprawdzało jako lampion, ale niestety... Butelka z płaskim dnem nie była dobra na topienie, natomiast ta od "czarnej wody" dno na świeczkę ma nie za bardzo odpowiednie. Tak więc ten lampion jest średnio udany, a poszukiwania odpowiedniej butelki trwają :)
A teraz naszyjnik :)
Jestem z niego strasznie zadowolona!
I mam ochotę nazwać go Kamino:) Monika mogę?
No i co myślicie?
A żeby dopełnić recyklingu butelki powstały kolczyki :)
Butelka plus koraliki których już w żaden sposób bym nie wykorzystała (dlatego kolczyki są różne), czyli pełen upcykling
łooo! naszyjnik jest świetny, wyszedł Ci rewelacyjnie! ale jako świecznik podoba mi się równie mocno. no i wspaniała idea :)
OdpowiedzUsuńDalej twierdze, że świecznik jest nieudany, ale nie poddaje się będa następne
UsuńWOW!
OdpowiedzUsuńależ to piekne, takie delikatne...
No właśnie zadziwiająco delikatne
UsuńNiesamowity efekt! I pomyśleć, że to butelka... Szok!
OdpowiedzUsuńJak macam te listki też mam takie myśli :)
UsuńRewelacyjny naszyjnik! Nie mogłam się doczekać efektu końcowego bo zajawka była interesująca. Nie masz pojęcia jak się cieszę! Nazwą będę oczywiście zaszczycona :) Kolczyki noszą już Twoje osobiste znamię nowo poznanej techniki. Super super wspaniałe! Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńNo a ja nie wiem jak Ci dziękować, bo to dzięki Tobie :D i nawet nie wiesz jaką radość mi to sprawia. A teraz powstaje kolejny naszyjnik ale z koralikami, bo mam sporo takich co ich nie użyje już do niczego a skoro recykling to wykorzystam :)
UsuńTwój pomysł tak bardzo mnie zauroczył że przyszłam zapytać czy mogę sprawić sobie taki naszyjnik? W ogóle nie przyszło mi do głowy że można taką girlandę uczynić z tych liści ....łączyłam je ze sobą na płasko bo wydawało mi się że jeśli będzie ich dużo efekt będzie przytłaczający. Niestety myliłam się, naszyjnik jest przepiękny, zbieranina taka jak planujesz będzie pewnie jeszcze ciekawsza.
UsuńNo pewnie, że tak! Ja tu już kombinuje jak lampę/żyrandol z liści zrobić, bo moja się zepsuła i prowizorycznie mam taki ze sznurka na balonie usztywnianego :)
UsuńWow ale czadowo to wygląda, nieziemski zestaw. I w dodatku eco!
OdpowiedzUsuńWspaniały!!!!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJestem zauroczona!
OdpowiedzUsuńCzy wiesz ze Jesteś coraz doskonalsza w tym co robisz i jak pokazujesz swoje dokonania? ;) Fajnie jest na to patrzeć...
Zawstydzasz mnie...
UsuńDziekuję :)
Oglądam z taaakimi oczydłami, cuuudnie!!!
OdpowiedzUsuńa i tak sobie myślę, że fajny klosz do lampki nocnej mógłby być, skoro jest świecznikiem niedoskonałym :DDDDD
ps. ech, mam pisankowstręt, a to dopiero wstęp do "zabawy" :)
Oj tam, oj tam :*
UsuńNo ja to ani jednej pisanki chyba nie zrobię...
To nie moja bajka :D
Cudo! Wspaniały naszyjnik i kolczyki :-) Idealny miałaś pomysł :-)
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o lampion, to może wyciąć dno...? Nie byłoby wtedy problemu, by postawić świeczkę.
Pozdrawiam serdecznie.
No pomysł z plastikiem to nie mój, no ale jak zobaczyłam naszyjniki u Kamino to wiedziałam od razu jak bedzie wyglądała moja wersja :)
Usuńwspanaiły, genialny pomysł recyklingu butelki!
OdpowiedzUsuńa co myslisz o wykorzystaniu butelki np. w zielonym kolorze?
normalnie cuda Ci wyszły!
No myślę, myślę :) Broszkę z zielonej zrobiłam kiedyś tam http://czarnalolapogodzinach.blogspot.com/2012/04/pet-rycykling.html ... ale jak ma być recykling to muszę poczekać aż się taka butelka sama trafi, bo kupować napój tylko po to żeby naszyjnik zrobić mija się z celem :)
UsuńCo się będę rozpisywać. Po prostu boskie!
OdpowiedzUsuńDziekuję :)
UsuńDziekuję Asiu :)
OdpowiedzUsuńSuper. Lubię tu zaglądać. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziekuję bardzo :)
UsuńJakież to piękne i takie zwiewne!!!! Delikatne, cudo, prawdziwe cudo!!!!!
OdpowiedzUsuńA tam cudo zaraz ;)
UsuńJestem pod wrażeniem. Pomysł super, efekt rewelacja.
OdpowiedzUsuńłał ale super pomysły wykonanie cudne :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńRewelacja! Niesamowity efekt - a przecież to tylko zwykła butelka...
OdpowiedzUsuńMnie możliwości butelki wciąż zaskakują :)
UsuńO masz jakie cudeńko :))) pozdrawiam serdecznie Viola
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńświetny pomysł na stylowy świecznik:)
OdpowiedzUsuńŚwiecznik jest nie do końca udany...
UsuńNie wiem jak to zrobiłaś ale efekt świetny ponad wszystko.Pieknie wyszło poprostu bajka.
OdpowiedzUsuńBajkowo to wygląda na 4 i 5 zdjęciu według mnie oczywiście :)
UsuńŁoł! Butelki pet wykorzystywałam na kilka różnych sposobów, ale ten zdecydowanie jest najlepszy na jaki się kiedykolwiek natknęłam! Super!
OdpowiedzUsuń