Podglądacze:)

sobota, 23 lipca 2011

Wyróżnienie! Ach jak miło:)

uraczyła mnie wyróżnieniem:) Jest to moje pierwsze wyróżnienie, które o dziwo bardzo chętnie przyjmuję - a dlaczego o dziwo? Bo wyróżnienia kojarzą mi się z łańcuszkami szczęścia, których nie trawię. 
Zanim coś napisałam na ten temat nastąpił dzień przemyśleń;) jak je potraktować. Już zauważyłam ze u Czarnej Jagody nastąpiła edycja posta w którym wyróżniała poszczególne blogi. Wniosek z tego taki, że wyróżnienia nie są mile widziane, stały się przeżytkiem.
Ten moment będzie małą edycją posta, ponieważ mój blog doceniła też darias i bardzo chciałam ja tu umieścić, aby każdy kto chce mógł do niej trafić i ja poznać:) Darias dostarczyła mi kolejnego dowodu, że ktoś chce tu zaglądać:) To miłe, dziękuje:))
W każdym bądź razie wyróżnienie wygląda tak:



i każdy kto ma ochotę może je sobie skopiować:)))) Tak postanowiłam:)
Oczywiście zasady wyróżnienia złamie (nie będzie komentarzy ani nominacji) poza jednym;)) Mały ekshibicjonizm i 7 rzeczy które lubię:)

1. Lubię mało kobiece zajęcia... śrubki, młotki, gwoździe, piła, siekierka, grzebanie w samochodzie (chociaż to zostawiam mężowi, żeby nie było, że on nic nie robi) -  trochę się to gryzie z robótkami handtworzonymi, ale trudno:)
2. Lubię słuchać muzyki każdej, no dobra prawie każdej. Te utwory, które czasami zamieszczam w postach to są kawałki, które "męczyły" mnie przez cały dzień i musiałam się tym podzielić:) Z ciekawostek kosmicznych jestem altem i śpiewałam w chórze i nawet mi za to płacono:) Nie martwcie się już nie śpiewam i filmów z występów nie będzie, natomiast kiedyś zaprezentuje Wam zespół mojego męża (już nieistniejący), w którym na początku grał na gitarze i śpiewał(??), a potem przesiał się za perkusje:)))
3. Lubię nic nie robić
4. Lubię masować. Skończyłam fizjoterapię. Ciągnie mnie do hotelarstwa a połączeniem tego jest Wellness & SPA. Chłonę wszelkie masaże firm kosmetycznych jak gąbka. Pracowałam m.in. na firmie Sothys Paris, której masaże są przecudowne. Wole masować mężczyzn, dlatego że mężczyźni czerpią z masowania czysta przyjemność - kobiety skupiają się na efekcie co mnie jako kobietę drażni.
5. Lubię i to bardzo ogórkową, pomidorową z ryżem i botwinkę
6. Uwielbiam mleczną czekoladę z orzechami i kwaśne żelki
7. Kocham jeździć samochodem! Jestem 2 najlepszym kierowcą na świecie:) Na pierwszym miejscu znajduje się Arek którego pilotuje mój mąż. Uwielbiam rajdy samochodowe. Jako żona całkiem niezłego pilota rajdowego czasami sama pilotuje kolegów, ale nie tak zawodowo jak mąż. Drażni mnie mylenie F1 np z RSMP. Samochód to jedyny wynalazek techniki bez którego byłabym nieszczęśliwa.

No to teraz blogi:)
Nie będą to nominacje, ale raczej forma polecenia Wam moich ulubionych blogów. Obserwuje ich wiele. Często dodaje do obserwowanych pod wpływem impulsu - zobaczę np. fajną broszkę i dodaję, bo ciekawi mnie co taka osóbka zrobi dalej. Dodaje też blogi z biżuterią najcudowniejszą moim zdaniem na świecie, której ja jeszcze długo nie będę umiała robić. Są też blogi na które niemal codziennie zaglądam, które komentuje, na których czytam każdy post, są też 3 które przeczytałam od deski do deski:), bo mnie wciągnęły.

Wybrałam kilka tych najukochańszych i nawet nie wiecie z jakim trudem to zrobiłam!!
Pierwsze miejsce od kilku tygodni w moim sercu zajmują dwa blogi:) Nie potrafię ich rozdzielić, bo nawzajem się uzupełniają i jak powiedział Tadeusz Kotarbiński: "Miłość to dwie dusze w jednym ciele, przyjaźń - to jedna dusza w dwóch ciałach" (chociaż w kwestii cytatów to już Arystoteles twierdził, że miłość to dwie dusze w jednym ciele, a przyjaźń to jedna dusza w dwóch ciałach, więc to jemu powinno się przypisywać to stwierdzenie:)) i te dwa ciała piszą swoje blogi:)Ale namotałam:) Tak więc o kim mowa?? O Sydonii i Nordbercie:) Humor, przemyślenia, czasami nostalgiczne, czasami z nutką romantyczności, czasami smutne, dwa punkty widzenia jednej sytuacji, wykłady edukacyjne o biedronkach po prostu wszystko...

Kolejne blogi to blogi pocieszajkowe:) Jak się je ogląda samoistnie pojawia się uśmiech. To krótko mówiąc blogi zabawkowe:) Misie, lalki, pluszaki wszelkiej maści znajdziecie w pudra-studio, tinnietoy, Carolina's Teddys.
Teraz blogi biżuteryjne:) Techniki dla mnie nieosiągalne... Meduska, PiLLowyaollinkaPiecuchowo, Nerrgula (Nerrgulę odkryłam sobie także muzycznie i czasami otwieram jej blog i służy mi lepiej niż winamp. Klimat celtycki jak z Castle Party w Bolkowie, chociaż w Bolkowie to i dużo cięższe granie było).
Blogi klimatyczne, czyli inspirujące do zmian w moim domu:) A co mnie inspiruje? tsumiko i jej tęczowy świat, KASANDRA i jej vintage, Llooka i jej romantyzm, i rosyjskie nocne spotkania.
Blogi maszynowe obecnie najbardziej ulubione to Natkka i jej torby oraz Kamila i jej dom nad stawem. Szczególnie polecam jej motyle.
Kulinarnie moim faworytem jest Lawendowa kuchnia i aromatyczne ciasta, które pachną z monitora.

Na koniec zostawiłam blog wyjątkowy. Blog przedstawiający walkę młodej, pięknej dziewczyny z rakiem. Paula Pruska rozprawia się z nowotworem na łamach Paula i Pan Śmieciuch.
Blog naprawdy godny polecenia.

I teraz pytanie czy ktoś to przeczytał???
Pozdrawiam i miłego dnia życzę wszystkim:)))

16 komentarzy:

  1. Przeczytałam, utwierdziłam się w przekonaniu że jesteś fajnym inteligentnym ludzikiem, pozdrawiam i gratuluje wyróżnienia (ja też uważam je za przeżytek) ale gdyby nie one nie było by tego posta.

    OdpowiedzUsuń
  2. Haha, no proszę, to ja też się wpisuję :) miło wiedzieć że lubisz masować, ja zajmuję się ogolnie kosmetyką, ale to tak na marginesie...
    I zaglądam tu do Ciebie też czasami :))
    pozdr.

    vi.

    OdpowiedzUsuń
  3. *Czarna:DDD
    nie wiem co powiedzieć;D
    dziękuję Ci pięknie...
    wzruszyłam się i...
    nie wiem co powiedzieć;***

    OdpowiedzUsuń
  4. hmmmmmmmmmmmmmm u mnie też czeka na Ciebie to samo wyróżnienie :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj Vi, miło że do mnie zaglądasz:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Sydoniu już biorę chusteczkę wsiadam w samochód i w przeciągu 5-6 godzin jestem u Ciebie i ocieram łzy wzruszenia:))

    OdpowiedzUsuń
  7. *Czarna:DDD

    to lepiej zabierz ze sobą ręcznik plażowy do ocierania mych łez, bo ja na serio się... wiesz... tak...
    no nie wiem co powiedzieć:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Sydoniu Twoje szczęście, że jeszcze nie wyjechałam... to wezmę taki ekstra grubą rolkę papieru kuchennego - mięciusi oczek nie podrażni:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepraszam, za zamieszanie z tym wyróżnieniem. Nie dostałam takiego nigdy wcześniej, a teraz to już sama nie wiem cieszyć się czy nie?
    W każdym razie uważam, że to co robisz jest strasznie piękne. Twoja biżuteria jest bardzo oryginalna. Mogłabym ją oglądać godzinami
    Pozdrawiam i jeszcze raz za zamieszanie przepraszam

    OdpowiedzUsuń
  10. Jestem zaskoczony :)))…bardzo, bardzo mi miło i choć raczej wyszczekane ze mnie zwierzę teraz brak mi słów. Dziękuję pięknie za miłe słowa, które jak tylko opadnie we mnie gorączka kurko – zbierania :D wkleję sobie na blogu i będę się nimi wychwalał i obnosił ;P , a tym czasem biegnę zapudrować wypieki, żeby Sydonia nie miała powodów do dokuczania i prześmiewania ;P
    Buziaki :* i gorące pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nordbercie...:*
    I jeszcze mi tu o wypiekach pisze jak mi się chce jeść i to jeszcze bóg wie czego...

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja się bezczelnie objadam czekoladkami z pysznym kruchym ciasteczkiem w środku, popijąc kawą :) i już myślę o poranku, o lesie i grzybkach i na samą myśl robi mi się błogo :D
    Spokojnej nocki i kolorowych snów :*

    Jeszcze raz dziękuję :)))

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja zjadłam właśnie pół paczki wiórków kokosowych:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja przeczytalam i wnioskuje, ze masz bardzo rozlegle zainteresowania i interesujaca z Ciebie kobieta.

    OdpowiedzUsuń