Podglądacze:)

wtorek, 10 kwietnia 2012

Sierota...

Sierota ze mnie jest...
Mam limo na skroni, bo wczoraj wcelowałam sobie drzwiami od szafy, a dzisiaj o mały włos a zapomniałabym pojechać do UP... Leżałam rano lekko drzemiąc z przeświadczeniem, że jak wstanę to się okaże, że termin przegapiłam i jak tak do mnie dotarło w końcu o czym myślę wystrzeliłam do pokoju po torebkę no i termin na dzisiaj był:)
Można powiedzieć, że głupi to ma szczęście:)

Dzisiaj reszta burżuazyjnych broszek w tzw kupie:)
Gdyby ktoś pragnął zobaczyć je pojedynczo to można na


I jeszcze kolczyki zegarowe, tik-taki
Szczerze nie podobają mi się:(
Miałam inny zamiar, inny plan, ale jakoś tak wyszło też zupełnie cosik innego:(


I o mały włos zapomniałabym:)
Cytat z Filipa będzie:)
Z mężem się przekomarzamy a Filip na to
"widać, że mama jest w świecie taty pyłkiem takim małym"

12 komentarzy:

  1. Filip jest boski,broszki śliczne no i nie wiem co Ty chcesz od tych kolczyków ,mi się podobają,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Do wesela(Filipa) się zagoi :)
    Dzieci mają fajne teksty :D Najlepszy jaki słyszałam był w sytuacji, gdy matka do ojca się przytula, dziecko 4letnie stoi z boku, patrzy z dezaprobatą i z wyrzutem mówi "mówiłaś, że go nie kochasz..." :D

    OdpowiedzUsuń
  3. O mój idol się odezwał, hihi, Ola z tych broszek burżuazyjnych bym zdjęła te kokardki, bo broszki same w sobie ą fajne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmmm... tylko jak zdejmę koraliki to już broszek nie będzie:)

      Usuń
    2. Ty popatrz to ja dzisiaj totalnie zamotana jestem:) A mi się te kokardki właśnie bardzo podobają, w sumie nie wiem czemu:)

      Usuń
  4. Broszkami mnie zafascynowałaś. Piękne są. =)

    OdpowiedzUsuń