Dzisiaj nowość w moim repertuarze rękodzielniczym!
Kolczyki w nawiązaniu do tej zapowiedzi, ale tego naszyjnika jeszcze dobrze nie obfotografowałam, więc najpierw pokażę Wam kolczyki:)
Mam pewien problem, bo nie wiem jak nazwać serię tych kolczyków i być może innej biżuterii...
Pomożecie??
A kolczyki prezentują się tak
No i zdjęcia z dzisiejszego jarmarku:)
Było naprawdę fajnie!
Szybko się rozłożyłam i poleciałam cyknąć zdjęcia stoiskom które już były, bo później to już się nie dało łazić:)
Kolczyki śliczne:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPiękne kolczyki :-)
OdpowiedzUsuńŚliczności.
Pozdrawiam serdecznie.
W sumie teraz dopiero pomyślałam, że mogłam Cię namawiać cobyś wpadła, bo do Henrykowa to rzut beretem masz...
UsuńOoo, fajowskie te kolczyki! Pomysł na nazwę mam tylko jeden: perliste kaskady:) Stoiska nieźle się prezentują.
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Perliste kaskady - fajna nazwa, podoba mi się:)
Usuńchyba siedzimy sobie w głowach... robiłam nie tak dawno dla koleżanki podobne kolczyki, ale na zwykłym kółeczku i z drobniejszych koraliczków, zdjęć się nie doczekały, bo zostały wyrwane mi z rąk jak tylko bigle założyłam. szkoda, bo doznałam uszczerbku na zdrowiu wbijając sobie głęboko na 1cm w palec szydełko w rozmiarze 0,75mm :D żeby było śmieszniej, to wyjąć go nie mogłam i łaziłam dobre pół godziny z szydełkiem na którym znajdowało się rzeczone kółeczko, a z kółeczka tego zwisała nić z koralikami :D
OdpowiedzUsuńMoże nie tyle w głowach sobie siedzimy co mamy podobny, jakże dobry gust;P
UsuńA mój kciuk też szydełko zaliczył:)
no ba, wielkie umysły myślą podobnie :P
UsuńKolczyki są fantastyczne!
OdpowiedzUsuńPiękne te kolczyki! Mnie się kojarzą z rozgwieżdżonym niebem :)
OdpowiedzUsuńŁadniutkie kolczyki!
OdpowiedzUsuńŚliczne kolczyki! Od razu skojarzyły się z Mgławicą Andromedy - to może właśnie Andromedy?
OdpowiedzUsuńOooo Andromedy to nazwa idealna dla tej pary:) mogę użyć?
UsuńCudne kolczyki. Zrozumiałam że chodzi Ci o nazwę dla typu biżuterii a nie dla tych konkretnych kolczyków. Więc spróbowałam wziąć pod uwagę ich budowę a nie kolor. I wyszło mi coś takiego jak "Krople w sieci". Całuski.
OdpowiedzUsuńDysiaczku chociaż Ty zrozumiałaś o co mi chodzi:)
UsuńAle burza muzgów była i nazwę wymyśliłam multubeads
"Oszroniona noc". Piękne kolczyki.
OdpowiedzUsuńTeż fajna nazwa... kurczę ja nie potrafię nazywać mojej biżuterii
UsuńŚwietne kolczyki:)) a wystawa raj dla oczu:)) pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuń"Caryca Katarzyna" :) Trochę zimne, niezwykle eleganckie, bardzo tajemnicze i uwodzicielskie :)
OdpowiedzUsuń"Utkane marzenia" ;p
OdpowiedzUsuńPrzepiękne!
Pozdrawiam cieplutko =}
Wow jakie kolczyki, naprawdę zaniemówiłam. Kolor także bardzo w moim guście, ciężkie są? Gdzie to byłaś na tym jarmarku? Ja planuję spróbować za rok pokazać się na takiej imprezie, chodź moje wytwory są początkujące i nie wiem czy zdążę je ogarnąć:) Podziwiam i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTe akurat są leciutki, ale niektóre z tej serii bywają troszkę cięższe
UsuńA na jarmarku w Henrykowie Lubańskim byłam
Śliczne są!Bardzo lubię ten odcień niebieskiego. A może "wiszące ogrody"?
OdpowiedzUsuńkolczyki są cudowne
OdpowiedzUsuń