Stwierdzam, że szydełkowanie jest teraz moją ulubioną techniką twórczą:)
Dzisiaj znowu kilka zdjęć i tak jako pierwsze maczki douszne, czyli kolczyki
Następnie małe stadko pastelowych broszek
Tak sobie myślę, że powinnam je traktować jako zestaw...
Co o tym myślicie? Osobno czy w zestawie?
Ostatnio to moje ulubione połączenie pastelowy żółty z czarnym, moher z akrylem
No i tak oto powstał taki naszyjnik, ozdobnik czy jak go tam nazwać z trzech kwiatów na tasiemce
No i na koniec prezencik:)
Od najcudowniejszej Gochy, czyli kolejne resztki:)
A w nich brąz, który dostałam też poprzednio, a który wręcz pokochałam w przerabianiu od pierwszego oczka łańcuszka powstającego naszyjnika i już myślałam, że nie będzie mi dane już nim nic robić, a tu taka niespodzianka!
Jest też mały moteczek włóczki, którym zrobiony jest mój sweter:) Mogę se sowę do kompletu zrobić:)
jestem za broszkami w zestawie. w ogóle te kwiatuszki są bardzo sympatyczne :) Twój osobisty pomysł czy jest na nie jakiś schemacik?
OdpowiedzUsuńHmmm... a ja wiem czy to mój pomysł skoro to jest tak banalne w robieniu, ale nie, nie korzystałam ze wzoru z sieci i praktycznie wszystkie robię tym samym schematem, który z zamkniętymi oczami powtarzam...
UsuńCo do tych kwiatków to jedna pani robiąca dużo na szydełku zarzuciła mi, że mam zły schemat, albo źle go robię, bo płatki są za gęste... więc może nikt nie robi tak jak ja, bo to od podstaw jest źle zrobione...
umiem różne kwiatki, ale ostatnio jakoś mało twórcza jestem i nie chce mi się kombinować z robieniem swoich wzorów. te kwiatki są zrobione formie taśmy, którą sobie zwijasz i zszywasz?
Usuńhehe zawsze mnie bawi jak ktoś próbuje wmówić, że coś robię źle i mam robić tak jak ten ktoś. zwłaszcza jeśli chodzi o rękodzieło... jak wygląda ładnie to nie wiem w czym problemos. ehhh, ludzie ;)
Ano zwijam, bo wtedy mogę nadać kształt taki jaki chce:) Broszki maja po 40 płatków i możliwości nie ma za dużej bo za mięsiście, ale kolczyki są z 20 płatków i tu w zależności od zwoju można zrobić różny kształt
Usuńno no właśnie, ja kiedyś takie różyczki robiłam, kwestia innego zwinięcia środka i jest inna rasa kwiata ;) ale Twoje i tak trochę insze są, pewnie przez to, że "źle" robione ;)
UsuńNo to złe robienie, robi swoje;)
UsuńŚliczne kwiatuszki :-)
OdpowiedzUsuńAle najbardziej zauroczyły mnie maki... piękne :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję Kasiu:)
Usuńkolczyki są prześliczne
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńTe czerwone kolczyki mnie powaliły , są prześliczne. Potrzebujesz takich kłębuszków to daj mi na e-maila adres to coś wyślę.Pozdrawiam Alicja
OdpowiedzUsuńDziękuję, ja nie mam śmiałości...
UsuńMaki poprostu przepiękne!:D
OdpowiedzUsuńCzerwone kolczyki i naszyjnik z żółtymi kwiatuszkami - najpiękniejsze :)
OdpowiedzUsuńBardzo udana i pięknie się prezentująca seria kwiatuszkowa:)
OdpowiedzUsuńprześliczne kolczyki :)
OdpowiedzUsuńBroszki w zestawie :)
OdpowiedzUsuńNaszyjnik z kremowymi (żółtymi) kwiatkami - bardzo ładny, z resztą wszystko jest sympatyczne :)
Ależ Ty zdolniacha jesteś!!! Wszystko świetne!
OdpowiedzUsuńPrzecudne te maki! A broszki dałabym jako komplet, pasują do siebie idealnie.
OdpowiedzUsuńŚliczności...
OdpowiedzUsuńPozwoliłam sobie pobuszować troszkę u ciebie.Z przyjemnością dodałam cie do znajomych i z wielką przyjemnością wrócę tu znowu do ciebie. Masz wspaniałego syna. Filip widzę ,że jest prawie na wszystkich zdjęciach usmiechnięty.Super.Tworzysz wspaniałe rzeczy te pierścionki ,i sowy te wspaniałe wisiory no cudne. A te malusie misiaczki poprostu genialne. Bardzo mi się równiez podobają naszyjniki ala szaliki z wielu pasm zrobione. Ten żółty fantastyczny z jednym kwiatem.Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie.
OdpowiedzUsuńDziękuję za tyle ciepłych słów:)
UsuńZapraszam ponownie:)
Maki są fantastyczne.
OdpowiedzUsuńDawno u Ciebie nie byłam (u nikogo ostatnio nie bywam;) no i nazbierało się zaległości... Jestem jak zwykle pod wrażeniem... chyba znowu muszę coś zamówić, bo mnie te maki skręciły!
OdpowiedzUsuńWitaj Kamilo:)
UsuńA u mnie to się dużo zmieniło...
No nie chcę Cię kusić, ale zapraszam serdecznie na zakupy i nie tylko:)
Jestem za broszkami w zestawie:) Tak mnie te maki oczarowały, że muszę spróbować koniecznie zrobić sobie choć jednego. A moher kurczę tak super wygląda w tym naszyjniku, że oczy same się do niego śmieją. Wszystkiego najlepszego dla Filipa i powodzenia na Jarmarku!
OdpowiedzUsuńO jakie cudne są te czerwone maczki:)) i podoba mi się żółty naszyjnik choć za żółtym nie przepadam...:) pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńUwielbiam czerwień, ale tym razem pastele górą!
OdpowiedzUsuń